Blog
Analiza sytuacji spadku ceny $FLR na giełdzie Bitrue przed dystrybucją
Poniższy artykuł opiera się głównie na analizie sytuacji przeprowadzonej przez dostawcę sygnałów FTSO o nazwie AureusOx. W obszernym wpisie na Twitterze przedstawił on istotne kwestie dotyczące sprzedaży $FLR tuż przed oficjalną dystrybucją.
Przypomnijmy, że użytkownicy giełdy Bitrue mieli możliwość handlowania syntetyczną wersją (IOU) tokena $FLR przez ponad 2 lata. Giełda zobowiązała się do zamiany syntetycznych tokenów na prawdziwe w momencie dystrybucji. Wartość IOU oferowana przez giełdę Bitrue osiągnęła w tym czasie cenę ponad 2 USD. Zwiazane było to z dużymi oczekiwaniami odnośnie sieci Flare.
Przed rozpoczęciem oficjalnej dystrybucji tokenów Flare ($FLR) miała miejsce duża sprzedaż syntetyków na giełdzie Bitrue. Prześledźmy, jak to mogło się wydarzyć. Aby rozpocząć dystrybucję tokenów lub “airdrop” dla natywnego tokena, sieć blockchain musi być aktywna.
Siec Flare działa od lata 2022 roku i od tego czasu signal providerzy dostarczali dane dotyczace cen aktywów. Celem tych działań było przetestowanie sieci pod kątem skalowalności, a sam token $FLR swobodnie przepływał już po sieci.
W miarę zbliżania się do oficjalnej dystrybucji (TDE), Bitrue umożliwiło wpłaty tokenów $FLR. Oznaczało to, że użytkownicy mogli wpłacać tokeny na giełdę, ale nie mogli nimi handlować. Warto zauważyć, że przed dystrybucją tokeny nie były dostępne dla zwykłych inwestorów, były one w posiadaniu deweloperów i przekazywane dostawcom sygnałów jako wynagrodzenie za wkład w budowę sieci, co jednocześnie pozwoliło na przeprowadzenie testów.
Około 24 godziny przed oficjalną dystrybucją (TDE), Bitrue otworzyło możliwość wpłat i handlu. Użytkownicy mogli wpłacać rzeczywiste (nie-IOU) tokeny $FLR i sprzedawać je na niewystarczająco płynnym syntetycznym order book’u. Spowodowało to drastyczny spadek ceny syntetycznych tokenów IOU.
W tym czasie niektórzy dostawcy danych zdecydowali się wpłacić i sprzedać posiadane tokeny $FLR. Takie działania spowodowały utratę zaufania społeczności wobec niektórych dostawców. Uważa się, że dostawcy, którzy zdecydowali się sprzedać swoje tokeny na rynku, powinni ponieść konsekwencje za brak uwzględnienia skutków swoich działań. Istnieje również kwestia dostawców, którzy przesłali środki na giełdę, ale twierdzą, że nie sprzedali żadnych tokenów. Sam fakt sprzedaży na giełdzie jest trudny do udowodnienia. Dostawca musiałby sam przyznać się do tego, ponieważ dostęp do indywidualnych transakcji na giełdzie jest prywatną sprawą każdego użytkownika, a nawet udostępnienie ich może być niewiarygodne, ponieważ można je łatwo zmodyfikować.
W celu naprawienia swoich działań i odzyskania zaufania, dostawcy, którzy skorzystali z tej luki, zaproponowali samowyłączenie na okres 2 epok. Giełda Bitrue, która również była jednym z dostawców sygnałów, nie dostarcza danych od dłuższego czasu.
Wg AureusOx główną odpowiedzialność za tę sytuację ponosi giełda Bitrue, ponieważ to ona umożliwiła przedwczesny handel, negatywnie wpływając na ekosystem. W tym przypadku giełda dążyła do osiągnięcia zysków z opłat transakcyjnych.
Dyskusje na ten temat w społeczności trwają do dziś, ale ważne jest, aby spojrzeć na tę sytuację jako okazję do nauki i doskonalenia systemów, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Link do oryginalnego postu od AureusOx:
https://twitter.com/AureusOx/status/1660627695200239617?s=20