Chiński uproszczony

Nie tak dawno sam zacząłem się interesować rynkiem krypto, oczywiście na samym początku wiedziony tylko i wyłącznie możliwościami (a jakże! relatywnie szybkiego) zarobku, choć z czasem to się zmieniło. Pierwsze doświadczenia to było niemal rocket science. Seed, rodzaje walletów, IDO, ICO, bridge, opłaty za gas w różnych tokenach… można by wymieniać bez końca. Chciałem zainwestować, ale wiedziałem, że muszę wiedzieć więcej, co robię, jak to działa, jakie są możliwości i zagrożenia.

Dla osób, które chcą zdobyć wiedzę, zderzenie się z nazewnictwem, liczbą czynności, które trzeba wykonać by dokonać zakupu, zapewnienie choć minimalnego bezpieczeństwa swoim funduszom, a przede wszystkim dokonać choć powierzchownego reaserchu projektu to jak nauka chińskiego. Oczywiście piszę o swoich doświadczeniach, jednak w moim otoczeniu są osoby, które próbowały zainteresować się krypto, jednak zgodnie twierdzili, że to za skomplikowane oraz że to oszustwo (o tym może kiedy indziej).

Można wyśmiewać, że są leniwi, mało inteligentni czy mają słomiany zapał. Jednak czy to prawda? Moim zdaniem nie. Nie chcę pisać za wszystkich, ale sądzę że każdy, kto patrzy na rynek długofalowo, nie przyszedł to zagrać w ruletkę, zgarnąć swoje x i odejść, widzi jak wiele jest pola do rozwoju na tym rynku.

Jeśli chcemy by rynek się rozwijał, kapitalizacja rosła, a z nią naturalnie wykruszały się słabe projekty, a zostawały i rosły na sile dobre, rozwijające się koncepcje, a co za tym idzie, zwiększała się szansa na zysk z inwestycji to procesy inwestycyjne muszą zostać uproszczone.

Tu mała dygresja, wejście np. BlackRock w ETF BTC uprości możliwość inwestycji dla dużego kapitału, ale jak sądzę, nie ma tu miliarderów ani osób powiązanych politycznie z największymi instytucjami finansowymi na świecie. Któregoś dnia pewnie statystyczny Kowalski będzie mógł kupić BTC w banku lub czymś co pozostanie po dzisiejszej bankowości, jednak to przed nami i raczej jako perspektywa lat.

Jednocześnie mam nadzieję że z każdym dniem będzie przybywało osób świadomych idei całego krypto i DeFi. Celem jest bycie jedynym posiadaczem kluczy do swoich inwestycji, bez pośredników i konieczności ufania innym. Dlatego kupno krypto w banku może być prostsze, ale nie o to chodzi.

CDN…